Fanów
serialu "Przyjaciele" czeka we wrześniu smakowity
czytelniczy rarytas, a mianowicie ukaże się książka pt.
"Przyjaciele. Ten o najlepszym serialu na świecie"
stworzona przez dziennikarkę Kelsey Miller. Prezent na 25 urodziny
serialu Friends.
Nie
trzeba z pewnością nikomu przedstawiać ikony komedii lat
dziewięćdziesiątych. Serial debiutował w 1994 roku i od samego
początku cieszył się sporym zainteresowaniem i stanął na
znakomitej drodze do statutu megahitu każdej telewizji, gdzie był
emitowany.
Co
stoi za sukcesem i popularnością sitcomu "Friends"?
Dzięki niemu widzowie inaczej postrzegają potknięcia i porażki
życiowe, nabierają dystansu i pogody ducha. Odnajdują w nim
odskocznię od codzienności, otrzymują niezapomnianą dozę humoru
oraz odnajdują odzwierciedlenie własnych wad. Mogą utożsamić się
z jednym z szóstki głównych bohaterów i pozytywnie traktować
wcześniej uciążliwe cechy.
Rachel,
Ross, Monica, Chandler, Joey i Phoebe - postaci, o których mowa, są
kultowe. Aktorzy, którzy je odgrywali, mieli ogromne szczęście,
gdyż znacząco wybili się na nich. Jakie panowały między nimi relacje na
planie oraz co zapewniło im tak dobry kontakt z publicznością - na
te pytania ekspert K. Miller udziela satysfakcjonujących
odpowiedzi.
Książka
zawiera interesujące wywiady, nieznane fakty, historie zza kulis,
zabawne anegdoty, rozważania oraz analizy tego, co stało za wielkim
sukcesem serialu i doprowadziło do traktowania go jako klasyka
telewizji i wzorca dla innych. Dziennikarka rozłożyła na czynniki
pierwsze fenomen "Przyjaciół" i oficjalnie zaprosiła
czytelników do środka przestrzeni znanych na cały świat bohaterów
i ich perypetii, a ponadto aktorów, którzy z jak największą
autentycznością zakładali maski i zmagali się z wypełnieniem
swych charakterystycznych ról. Autorka z psychologiczną
wnikliwością przygląda się również trendom i wpływom serialu
na społeczeństwo oraz przypomina najbardziej kultowe momenty.
Czytelnicy
i fani serialu będą zachwyceni wielowymiarowością i
wszechstronnym spojrzeniem na przyjaciół i z pewnością nic ich
nie przygotuje na łzy śmiechu, jakie będą spływać po policzkach
podczas czytania książki K. Miller.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz