sobota, 5 października 2019

"Metoda Montessori od 6 do 12 lat. Pomóż swojemu dziecku osiągnąć samodzielność" - Poussin Charlotte, Roche Hadrien, Hamidi Nadia

Metoda Montessori- brzmi znajomo, choć do tej pory była mi zupełnie obca. Rozsławiona w mediach, wśród nauczycieli, pedagogów, wychowawców, a jednak nie wkroczyła w moje życia okazja, by się z nią zapoznać.
Dzięki pozycji pt. "Metoda Montessori od 6 do 12 lat. Pomóż swojemu dziecku osiągnąć samodzielność" przyszedł czas i na mnie - nauczyciela w szkole podstawowej z oddziałami integracyjnymi. Jej autorami są Nadia Hamidi, Charlotte Poussin oraz Hadrien Roche.



Na wstępie słów parę na temat samej książki. Do zalet wartych podkreślenia jest literacki przekaz informacji. Stanowi on kombinację stylu naukowego z popularnonaukowym, dzięki czemu ujmuje profesjonalizmem i zachęca klarownością odbioru. Szata graficzna raduje oko estety i zapewnia wygodę w poszukiwaniu interesujących nas tematów. Oznaczone kolorami rozdziały, chmurki wyszczególniające sedno, ramki z opiniami rodziców, pracowników, naukowców- decydują o urozmaiceniu czytanych treści. Niewątpliwie atutem tej pozycji jest fakt, że wyczerpuje tematykę metody Montesori, nie powielając schematów. Uważam, że ochrzczona powinna być niezbędnikiem edukacyjnym w pracy nauczyciela ze względu na rzetelnie, drobiazgowo, ale niezwykle ciekawie zebraną wiedzę.

Maria Montessori żyła w latach 1870–1952, uczestniczyła zatem w rozkwicie nauki, wartkim procesie kolekcjonowania wiedzy, dokonywania odkryć i przełomowych wynalazków. Była człowiekiem renesansu z otoczką niezwykle pozytywnych cech. Ambicją i pasją zdobyła szczyty edukacji, stając się jedną z pierwszych kobiet kończących medycynę. Jako lekarz specjalizowała się w psychiatrii i pediatrii, co utorowało jej drogę do zrozumienia dzieci z niepełnosprawnością intelektualną.

Pierwsze skojarzenie z metodą Montessori, jakie nasunęło mi się po przeczytaniu książki, to dziecięca wolność w swym własnym procesie edukacji. Uczniowie mają swobodę wyboru w przypadku zadań, nad którymi pracują, gdzie, z kim, kiedy. To właśnie sprawia, że naukę napędza dynamizm w interakcjach nauczyciela, dzieci i środowiska. Odejście od konwencjonalnych szkół objawia się w doborze materiałów, które wysuwają na pierwszy plan znaczenie praktyki w nauce. Fakt ten pozwala kształtować motoryczną kontrolę i ćwiczyć koordynację wzrokowo - ruchową, a ponadto samoorganizację, uporządkowanie i nawyk kończenia zaczętych działań. Kolejnym przykładem są materiały sensoryczne, których zadaniem jest wpływanie na jak najwięcej zmysłów za pośrednictwem barwnej gamy bodźców.

Selekcjonując informacje na temat tej przełomowej metody, skupiłam się na samym celu i środkach do jego osiągnięcia. Edukacja montessoriańska ukierunkowana jest na imitowanie prawdziwego życia, w którym dziecko powinno osiągnąć maksimum zdolności. Skuteczność metody uchwyciły wiarygodne, rzetelne badania.



W szkołach, w których wprowadzono metodę Montessori, zatrudniani są wyszkoleni nauczyciele znający przebieg rozwoju dzieci i obserwujący codzienne ich postępy. Potrafią opracować program indywidualny dla każdego ucznia, oparty na jego potencjale, zdolnościach, zainteresowaniach.
Podpierają samodzielną naukę, dostosowując do niej otoczenie. Cel to zaszczepienie dzieci chęcią do samodzielnego zdobywania wiedzy i znajdywania odpowiedzi na pytania.
Przestrzeń klasowa zaprojektowana jest tak, by odzwierciedlała zewnętrzny świat i rozwijała kluczowe kompetencje i umiejętności dzięki wzbudzaniu motywacji wewnętrznej. Doskonalone są w niej intracje w małych, dużych, zmiennych grupach, co z kolei wpływa na elastyczność i zdolność do dostosowania się do każdego otoczenia poza klasą. O tym, jak jest to istotne, wie najlepiej Daniel Goleman- profesor psychologii i autor znakomitej "Inteligencji emocjonalnej." Idąc ścieżką przez niego utartą, metoda Montessori wyzwala w dziecku pozytywne cechy, w tym odpowiedzialność, rozsądek, staranność, zaangażowanie. Tempo pracy i nauki zależy od samego ucznia, zatem staje się on odpowiedzialny za swoją wiedzę, przez co zdobywa przekonanie, że uczy się dla siebie, a nie dla innych, zaspokajając własne ambicje i pasje.

Metoda Montessori pielęgnuje porządek, koordynację, koncentrację i niezależność u dzieci od momentu wejścia do klasy. Zadania stojące przed uczniami, szeroki wachlarz materiałów i codzienne czynności wspierają kształtującą się umiejętność samoregulacji, z której wynikają korzystne cechy, takie jak uporządkowanie, koncentracja, niezależność. Na taki standard uczenia nie może pozwolić sobie szkoła państwowa.

Uczenie metodą Montessori pomaga dzieciom odnaleźć w sobie pokłady pewności siebie i nabyć niezależności, a ponadto zrównoważyć własne potrzeby z potrzebami innych- bez zakłócania niczyjej wolności. Sprzyja rozwijaniu poczucia własnej wartości i napawa dumą z własnej indywidualności. Jednocześnie wzmacnia przynależność do różnych grup społecznych oraz uczy odpowiedzialności. Można zatem rzec, że dzieci przechodzą proces balansujący ich wyjątkowość w imię dobra całej społeczności.

Nigdy nie jest za późno na naukę. Choć tytuł sugeruje, iż książka dedykowana jest dzieciom z przedziału 6-12 lat, bez wyjątku każdego z nas wzbogaca o wskazówki, jak pracować nad sobą. Należy pamiętać, że wiedza kształtuje charakter, odciska piętno na światopoglądzie, a satysfakcja z osiągnięć dodaje odwagi do pokonywania słabości, próbowania nowych rzeczy i wzmacnia pozytywne nastawienie, którym kreślimy znaki jakości na drodze naszego życia.

Metoda Montesori doprowadziła mnie do konkluzji, że współczesna szkoła publiczna jest nieprzystosowana do dynamicznie rozwijającej się rzeczywistości. Zamiast tego tkwi w martwym punkcie przedawnionych czasów i pomija kluczowe potrzeby dzieci związane z rozwojem każdej sfery- umysłowej i emocjonalnej. Jako że każdy człowiek może być propagatorem zmian, wyznaczyłam sobie cel, by wnieść do lekcji, jakie prowadzę, trochę montessoriańskiej idei.


Recenzja książki powstała dzięki wsparciu Wydawnictwa RM.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz