niedziela, 8 stycznia 2023

"Największa przygoda ludzkości" - Lawrence Krauss

Wszechświat nie ma przyczyny, jest dziełem wszechobecnego przypadku, a jego znaczenie sprowadzić można do mnogości różnych definicji kształtowanych kulturą, motywacją, poczuciem sensu życia. Wszystko w nim istniejące splata się częstokroć w koincydencję, czyli jednoczesne, losowe występowanie zbiegów okoliczności, zjawisk, zdarzeń.
Ewo­lu­cja nie przy­go­to­wa­ła naszego gatunku do wła­ści­wej oceny dłu­gich lub krót­kich przedziałów czasu ani bar­dzo ma­łych lub wiel­kich od­le­gło­ści, któ­rych bez­po­śred­nio nie doświad­cza­my. Nic zatem dziw­ne­go, że nie­któ­re z nie­zwy­kłych od­kryć na­uko­wych, ta­kich jak me­cha­ni­ka kwan­to­wa, są co naj­mniej nie­zgod­ne z in­tu­icją.



Warto podjąć refleksję w odniesieniu do poniższego fragmentu: “Każda epic­ka opo­wieść ma swój morał. W tej prze­ko­nu­je­my się, że gdy nasze umy­sły słu­cha­ją głosu Wszech­świa­ta, prze­ja­wia­ją­ce­go się w em­pi­rycz­nych od­kry­ciach, osią­ga­my du­cho­we bogactwo, w któ­rym wy­ko­rzy­stu­je­my naj­lep­sze, co ludz­kość ma do za­ofe­ro­wa­nia.”
W opowieści podzielonej na eony, ery, okresy, epoki, począwszy od Wielkiego Wybuchu, każdy z nas ma okazję być bohaterem. Tworzymy osobiste rozdziały, poznając księgi przeszłości, jednocześnie kreując księgi przyszłości, modyfikując postrzeganie siebie i miejsca w Kosmosie.

"Największa przygoda ludzkości” obejmuje intelektualny wy­si­łek, po­czy­na­jąc od badań poświęconych na­tu­rze ruchu ciał, przez od­kry­cie praw ruchu New­to­na, do­świad­czal­ne ba­da­nia praw elektro­ma­gne­ty­zmu, ein­ste­inow­ską uni­fi­ka­cję czasu i prze­strze­ni, od­kry­cie jądra atomowego, mechaniki kwan­to­wej, pro­to­nów, neu­tro­nów aż do od­kry­cia sła­bych i silnych oddziaływań jądrowych. Dzięki niej czytelnik odkrywa oblicze ważnych naukowców od strony zawodowej oraz prywatnej.

Jednym z bardziej fascynujących zagadnień dla mnie nie jest jednak solennie ukazana historia, a fakty obrazujące naturę świata w najmniejszej możliwej skali.To, z czego zbudowana jest materia, przykuło moją uwagę parę lat temu na tyle mocno, że niegdyś spędziłam długie godziny, lustrując ekran komputera podczas lektury zwanej Wikipedią, co na etapie studiów przeistoczyło się w eksplorowanie uczelnianej biblioteki w poszukiwaniu literatury niosącej odpowiedzi na wyklute pytania. Według naukowca trium­fem ludz­kiej eg­zy­sten­cji jest wy­rwa­nie się z wię­zów na­ło­żo­nych przez ogra­ni­czo­ne zmy­sły oraz świadomość, że u pod­wa­lin świa­ta na­sze­go do­świad­cze­nia leży zinterpretowana matematycznie rze­czy­wi­stość. Bu­dul­cem wi­dzialnej ma­te­rii są cząst­ki, które nigdy nie były i prawdopodobnie nigdy nie będą bez­po­śred­nio za­ob­ser­wo­wa­ne: kwar­ki i glu­ony. Wła­ści­wo­ści sił rzą­dzą­cych ich od­dzia­ły­wa­nia­mi rzutują na to, co doświadczamy narządami wzroku, słuchu, węchu, smaku, dotyku.
Książka Lawrence’a Kraussa wpisuje się w kanon pozycji kształtujących światopogląd, skutecznie poszerzających świadomość o świecie, wynoszących aposterioryzm ponad aprioryzm, uwieczniających wielkie umysły- ich znaczenie dla formowania współczesności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz