Nie
od dziś wiadomo, że pozytywne emocje wpływają na efektywność
zapamiętywania, dlatego też wplecione w misję szkoły jest
wzbudzenie ciekawości i kreowanie dobrej atmosfery- czynników,
które mobilizują w uczniach pokłady motywacji wewnętrznej oraz
zachęcają do samodzielnej nauki. Jak rozwijać pasje w domu? Niki i
Tesla przychodzą z pomocą. Wiedza podana w książce fabularnej
pozostaje z nami na dłużej, jak nie na zawsze. Seria powieści o
niezwykłym rodzeństwie to obfite w owoce ciekawostek drzewo, które
zakorzenia się i pnie głębiej, torując miejsce na zbadanie i
zapoznanie się z nowymi intrygującymi zagadnieniami.
Za
nieszablonową, uderzającą świeżością serią książek o
bliźniętach noszących imiona honorujące znanego wynalazcę,
elektrotechnika pochodzenia serbskiego, który skonstruował wiele
urządzeń z wykorzystaniem prądu przemiennego, stoją „Science
Bob” Pflugfelder i Steve Hockensmith. Pierwszy z nich jest
nauczycielem w szkole podstawowej w Newton w stanie Massachusetts.
Drugi natomiast to pisarz, dziennikarz z nominacją do nagrody Edgar
Award.
Dokonanie
przez nich wyboru naukowca to nie był przypadek, o czym przekonujemy
się w trakcie zapoznawania się z kopalnią wiedzy pod kolorowymi
okładkami.
Książki
o Nikim i Tesli skomponowane są z nut sensacji, wątków kryminalnych, przygody i
zagadek na miarę najbardziej respektowanego detektywa Holmesa i uwielbianego czarodzieja Pottera. Prościej mówiąc - wszystko, co dzieci lubią najbardziej. Spajają w sobie dwa podstawowe kryteria stawiające je na podium
wśród powieści młodzieżowych: urozmaiconą i wciągającą
fabułę oraz instrukcje na świetne gadżety elektroniczne, które
rozbudzają ciekawość i pasję do nauki. Wynalazki dzieci są
zawsze dopasowane do całości fabuły. Trudno podważyć
stwierdzenie, że to pomocny start dla przyszłych studentów
politechniki.
W
części pierwszej pt. "Laboratorium pod napięciem" Niki i
Tesla trafiają do wujka Newta, gdyż ich rodzice musieli wyjechać-
gdzie i po co- to się okaże. Nieco ekscentryczny wuj naukowiec
udostępnia im swe nietuzinkowe laboratorium. Zapał do konstruowania
i eksperymentów, za pośrednictwem owocu ich pracy - rakiety,
prowadzi ich do mrocznych tajemnic starej rezydencji. Poszlaka za
poszlaką, nieznana dziewczynka w oknie, groźne psy stwarzają aurę
na miarę Hitchcocka.
Niespodziewane
zwroty akcji występują także w części pt. "Magiczna
rękawica supercyborga."
Tym razem Niki i Tesla wspierają swojego dziwnego wujka Newta przygotować salę naukowców pełną animatronów imitujących sławnych i wielkich naukowców na wielkie otwarcie muzeum. Nagle animatrony odmawiają posłuszeństwa i coś niespodziewanego zaczyna się z nimi dziać.
Tym razem Niki i Tesla wspierają swojego dziwnego wujka Newta przygotować salę naukowców pełną animatronów imitujących sławnych i wielkich naukowców na wielkie otwarcie muzeum. Nagle animatrony odmawiają posłuszeństwa i coś niespodziewanego zaczyna się z nimi dziać.
Ktoś
knuje podstęp, a dla rodzeństwa to kolejna fascynująca misja. Tu
smaku sensacji dodaje super - cyborgowa rękawica, unowocześniana
wraz z rozwojem ekscytującej serii wydarzeń. Ujmujące jest dla
mnie to, że książka przemyca nazwiska znanych naukowców, w
których drzemie siła pozytywnego wpływania na młode pokolenia.
Inspirują i zachęcają, by pójść ich ścieżką. Nastoletni
czytelnik uczący się poprzez naśladowanie, z chęcią weprze się
we własnym rozwoju mądrymi autorytetami.
W
części pt.: „Bunt armii robotów” przekształca czytelnika w
inżynieria, oswajając z technicznym nazewnictwem. Krocząc za
bohaterami, Niki i Teslą, zdobywamy wiedzę na tematy zupełnie
oderwane od rutynowej codzienności, m. in. serwomechanizmów
hydraulicznych i pneumatycznych. Fabułę przeplatają przepisy na
roboty, np. chodzącego z resztek peceta, częściowo niewidzialnego
z butelki roborobaka, roboaniołka, robotycznego miotacza wody. Na
uwagę zasługuje fakt, że język jest tak dostosowany, że nie
zrazi dorosłego smakosza słów, nastolatków skutecznie pochłonie,
podziała na wyobraźnię młodszych dzieci.


Dobry pomysł na prezent dla ciekawych świata nastolatków. Zbliżają się urodziny mojego bratanka, więc oglądnę się za tymi książkami w księgarniach.
OdpowiedzUsuńPolszczyzna pozostawia sporo do życzenia. Skoro chcesz pisać, to popraw warsztat, bo logika zdań (podmiot-orzeczenie) jest przeciętna.
OdpowiedzUsuń